XVIII Komeda Jazz Festiwal i jego edycja gdańska w Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance była dla mnie doskonałą okazją do spotkania po raz kolejny z Alem Fosterem. Tym razem muzyk zagrał w kwartecie.
„Gram z młodymi, cudownymi ludźmi, ale już nigdy nie poczuję na scenie tego, co czułem , grając z Hendersonem. Nigdy. Nie ma dnia, żebym o nim nie myślał i nie zastanawiał się, dlaczego odszedł. Był dla mnie jak brat, przyjaciel. Kochałem go.”
Wywiad z Alem Fosterem autorstwa Michała Szczeblewskiego przeczytacie w w grudniowo-styczniowym TopDrumerze.