11 kwietnia światło dzienne ujrzała płyta sopockiej perkusyjnej formacji Gostrosta. Płyta ukazuje, że na polskim rynku jest także miejsce na muzykę perkusyjną, eksperymentalną i improwizowaną. Muzycy pokazali też, jak wielowarstwową i niebanalną muzykę można tworzyć bez udziału instrumentów melodycznych.
Zespół tworzy trzech perkusistów: Michał Gos, związany m.in. z projektami Wojtka Mazolewskiego i zespołem Vulgar, Jacek Stromski, perkusista grup Apteka, Kury czy Miłość, oraz Kuba Staruszkiewicz, również mocno osadzony w projektach Tymona Tymańskiego oraz w nurcie jazzowym i yassowym.
Premiera płyty miała miejsce na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Doskonałe warunki akustyczne sali pozwoliły na świetny odbiór tej bądź co bądź dość głośnej muzyki. Na koncercie nie zabrakło zarówno przestrzennych i subtelnych pod względem dynamiki fragmentów jak i solidnego wykopu. Dzięki bogactwu pomysłów i ciekawemu instrumentarium słuchacze mieli okazję zauważyć, że muzyka perkusyjna to nie tylko suche kolektywne walenie w bęben. Bo bęben w dobrych rękach zmienia się w zaskakująco rozbudowany i ciekawy instrument, a jego brzmienie znajdzie zwolenników nie tylko wśród perkusistów.
Co sądzą o swoim projekcie sami muzycy? Co ich zainspirowało? Czym zajmują się oprócz grania w Gostroście? Perkusyjne trio udzieliło dziennikarzowi TopDrummera Jarkowi Chmielewskiemu krótkiego wywiadu, który na pewno pozwoli Wam lepiej poznać ich muzykę i zachęci do sięgnięcia po płytę.
Wywiad z Michałem Gosem, Jackiem Stromskim oraz Kubą Staruszkiewiczem znajdziecie w sierpniowo-wrześniowym wydaniu TopDrummera (TD 4/2012).