Dynamiczny i wielofunkcyjny. Wprawnie uderzony i wyeksponowany wybrzmiewa niczym prastary chiński gong. Wpleciony w tremolo na dwie stopy daje efekt czterdziestu wojskowych werbli. Swoista kropka nad „i” najbardziej wszechstronnej serii Sabiana.
Talerz jest mały, a więc lekki i cichy, w sam raz do głaskania hot-rodami w piwnicy tak, by sąsiedzi-emeryci mogli spokojnie słuchać ulubionego radia – takie były moje pierwsze skojarzenia. Rzeczywistość okazałą się inna: ten kawałek szlachetnego brązu okazał się mieć w sobie moc instrumentu scenicznego i spektrum dźwięków, którym można by obdzielić cały zestaw talerzy.
Akcenty zaznaczone tą blaszką są niezapomniane i niemal zawsze zaskakujące, tym bardziej, że różnice między uderzeniami o różnej mocy i w różne punkty są naprawdę znaczne. Wnętrze, wraz z linią łamania łuku, uderzone czubkiem pałki daje niski, dudniący efekt kilkudziesięciometrowej studni, podczas gdy brzeg, zwłaszcza „pompowany” ramieniem pałki, pozwala na uzyskanie industrialnych hałasów od tony prętów zbrojeniowych po schodzący z pochylni kadłub lotniskowca. Interesujące brzmienie da się wydobyć również z bella – do wykorzystania szczególnie przy tworzeniu ekwilibrystycznych figur rytmicznych w grze solowej.
W każdym z przypadków zaskakuje uzyskana dzięki proporcjom wagi do rozmiaru łatwość kontroli
nad opisanym spektrum oraz długością wybrzmiewania. Tę ostatnią świetnie modyfikuje zestawienie talerza w stack z możliwie jak najcieńszym, by stracić jak najmniej głębi, 12-calowym splashem.
Podsumowanie
Genialny effect-cymbal, który sprawdzi się przede wszystkim w bardziej atmosferycznych rejonach muzycznych, nie wykluczając progresywnych odcieni ciężkiego rocka. Zaprawieni w bojach z pewnością go docenią, choć pełne odkrycie wszystkich jego barw z pewnością będzie wymagało bliższego poznania.
testował Wojtek Chmielewski, test pochodzi z TopDrummera – grudzień 2009.
producent: www.sabian.com
dystrybutor: www.music.info.pl