Przy wyborze zestawu perkusyjnego, obok aspektu czysto technicznego (odpowiednie zaczepy, lugi, obręcze i pozostały hardware), najważniejszą rolę odgrywa brzmieniowa charakterystyka instrumentu. Ta jednak zależy również od wartości jak najbardziej ścisłych i wymiernych…
W przypadku bębnów należy więc wziąć pod uwagę ich średnicę, głębokość, grubość ścianek oraz materiały, z jakich zostały wykonane. O ile jednak wpływ rozmiarów bębna na jego brzmienie jest dość oczywisty – im większa średnica, tym niższy dźwięk, a im większa głębokość, tym większa głośność i głębszy rezonans – to już jednoznaczne określenie właściwości brzmieniowych drewna, z jakiego wykonane są korpusy, często wprawia w zakłopotanie nie tylko początkujących perkusistów.
RODZAJE DREWNA
- Klon i brzoza
Dwa najpopularniejsze gatunki drewna wykorzystywane do produkcji bębnów ze średniej i wyższej półki to klon i brzoza. Oba charakteryzują się bardzo dobrymi parametrami brzmieniowymi oraz stosunkowo dużą dostępnością na rynku surowców. Ponadto dobrze prezentują się w naturalnym lub transparentnym wykończeniu, co wbrew pozorom ma znaczenie nie tylko estetyczne, bo dzięki temu nie trzeba ich pokrywać zabijającym wibracje laminatem. Chociaż nie da się ukryć, że piękny wygląd instrumentu dopełnia jeszcze jego wartość, a dla sporej części muzyków bywa też czynnikiem nie mniej ważnym niż samo brzmienie, zwłaszcza dla perkusistów rockowych czy popowych, którzy oprócz kunsztu muzycznego muszą zaprezentować na scenie dobry show. Ale skupmy się na brzmieniu.
Jako ogólną zasadę można przyjąć, że im twardsze drewno, tym wyższy ton i lepsza projekcja dźwięku (materiał o większej gęstości wibruje w wyższych częstotliwościach). Należy to jednak traktować tylko jako swego rodzaju drogowskaz, ponieważ każdy gatunek czy nawet podgatunek tego samego drewna ma swoją niepowtarzalną specyfikę. Przykładem może być właśnie klon i brzoza, które choć bardzo zbliżone pod względem twardości, mają zupełnie inne brzmienie. Klon cechuje się średnim, wyrównanym poziomem reprodukcji wysokich i średnich częstotliwości oraz dużym zasobem tzw. dołu, czyli częstotliwości niskich, dlatego jego brzmienie często określane jest mianem „ciepłego”. Taki profil jest dość uniwersalny, sprawdzający się w różnych gatunkach muzycznych zarówno w sytuacjach studyjnych, jak i koncertowych. Dlatego zestawy klonowe są chyba najpopularniejszym rozwiązaniem stosowanym przez producentów sprzętu i najczęściej wybieranym przez muzyków. W porównaniu z klonem, brzoza posiada o około 10% mniej dołu i 20% więcej góry. Poziom niskich i wysokich częstotliwości jest tu mniej więcej równy, co wraz z delikatnie wycofanym środkiem skutkuje wyraźnym i głośnym atakiem. Brzmienie brzozy jest jaśniejsze i nieco twardsze od klonu, a taką barwę preferują często na przykład perkusiści rockowi.
- Klon – brzoza – mahoń?
Klon cechuje się średnim, wyrównanym poziomem reprodukcji wysokich i średnich częstotliwości oraz dużym zasobem tzw. dołu, czyli częstotliwości niskich, dlatego jego brzmienie często określane jest mianem „ciepłego”.
W porównaniu z klonem, brzoza posiada o około 10% mniej dołu i 20% więcej góry. Brzmienie brzozy jest jaśniejsze i nieco twardsze od klonu, a taką barwę preferują często na przykład perkusiści rockowi.
Mahoń, ma olbrzymi, około 20% większy od klonu, zasób niskich częstotliwości, dwukrotnie przewyższający ilość środka, góra jest tu dodatkowo złagodzona. Efektem takiego zestawienia jest ciemna barwa z okrągłym atakiem i bardzo ciepłym dołem.
Charakterystykę dębu, topoli, lipy i buku obrazują poniższe diagramy.
- Mahoń, lauan, lipa amerykańska
Trzecim uznanym w świecie bębnów gatunkiem drewna jest mahoń. W stosunku do dwóch poprzednich gatunków jest to drewno miękkie. Dzięki temu ma ono olbrzymi (ok. 20% większy od klonu) zasób niskich częstotliwości, dwukrotnie przewyższający ilość środka, góra jest tu dodatkowo złagodzona. Efektem takiego zestawienia jest ciemna barwa z okrągłym atakiem i bardzo ciepłym dołem. Bębny mahoniowe są przy tym trochę cichsze od klonowych, a już zdecydowanie łagodne i miękkie w porównaniu z brzozowymi. Problem polega na tym, że najlepsze gatunkowo drewno mahoniowe z USA i Hondurasu jest bardzo drogie i słabo dostępne. Dlatego częściej do wytwarzania bębnów używa się (również bardzo dobrego i nie najtańszego) mahoniu afrykańskiego. Jako jego zamiennik w zestawach kierowanych do mniej zamożnych perkusistów stosuje się lauan (inaczej luan, luaan) lub meranti czy keruing. Są to gatunki drewna pochodzące z zagrożonych wymarciem lasów Indonezji, Malezji i Filipin, z racji swojego brzmieniowego podobieństwa nazywane również mahoniem filipińskim lub azjatyckim. Jakość brzmienia uzyskanego z tego materiału odbiega jednak od „prawdziwego” mahoniu, między innymi za sprawą słabszego oddawania wysokich częstotliwości. Lauan jest też stosunkowo mało atrakcyjny wizualnie, dlatego wykonane z niego korpusy najczęściej ukrywa się pod okleiną z tworzyw sztucznych, co również jest rozwiązaniem tańszym niż lakierowanie.
Dla poszukujących przyzwoitego zestawu za niezbyt wygórowaną cenę lepszym rozwiązaniem może być tutaj na przykład lipa amerykańska, która swoim ciepłym charakterem oscyluje gdzieś pomiędzy mahoniem a klonem. Podobnie tańszą alternatywą klonu i brzozy może być egzotyczna falkata lub bardziej swojsko brzmiąca (oczywiście jeśli chodzi o samą nazwę) topola.
- Dąb, jesion, buk, wiśnia, orzech i drewna egzotyczne
Mniej rozpowszechnione gatunki drzew wykorzystywanych w zestawach perkusyjnych to na przykład dąb, jesion, buk, wiśnia i orzech. Trzy pierwsze są bardzo zbliżone pod względem twardości, a co za tym idzie również ogólnego brzmienia; jest ono twarde, jaśniejsze od klonu i brzozy. Z mocnym, zwartym dołem i bardzo wyraźnym atakiem oraz dużą głośnością takie bębny są dużo mniej uniwersalne, ale za to dobre do konkretnych zadań – znajdują swoje miejsce zarówno w ciężkim rocku, jak na przykład w nowoczesnym jazzie. Trochę łagodniej, ale wciąż jasno (podobnie do brzozy) brzmi drewno wiśniowe, natomiast orzech jest już zdecydowanie bardziej miękki, trochę ciemniejszy i cieplejszy niż klon. Znacznie twardsze od jesionu czy dębu są już drzewo różane (palisander) i egzotyczna bubinga, produkujące głośne, wysokie tony z mocnym, ale krótkim dołem.
Powyższa charakterystyka przedstawia większość gatunków drewna, stosowanych najczęściej do produkcji bębnów, ale nie wyczerpuje bynajmniej listy materiałów w tych celach używanych. Pomijając zupełnie nie drewniane konstrukcje (metalowe, akrylowe), które mogłyby być tematem odrębnej rozprawy, w korpusach bębnów znaleźć można na przykład inne egzotyczne drewna, jak jatoba czy kapur. Są to jednak często tylko składniki wielowarstwowej sklejki, rzadko stanowiące główny budulec i fundament brzmienia perkusji. No właśnie, tutaj dochodzimy od kolejnego zagadnienia, bezpośrednio związanego i znajdującego odbicie w dźwięku emitowanym przez drewniany bęben.
RÓŻNE KONSTRUKCJE KORPUSU
Oprócz samego rodzaju drewna ważne jest, w jaki sposób i w jakich ilościach drewno to zostało wykorzystane.
- Sklejka
Najpopularniejszą (i najtańszą) metodą stosowaną przez producentów na całym świecie jest robienie bębnów ze sklejki. Ma ona swoje plusy – sklejka jest lżejsza, bardziej wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne i odporna na działanie warunków klimatycznych niż lite drewno. Niestety, jak sama nazwa wskazuje do robienia sklejki używa się kleju, a ten jest substancją brzmieniowo martwą. Oczywiście producenci robią, co mogą, i wymyślają coraz nowsze receptury tego spoiwa, nie ingerujące tak bardzo w brzmienie instrumentu, niemniej jednak powierzchnia każdej warstwy sklejkowego bębna pokryta być musi dokładnie syntetyczną substancją, wnikającą ponadto w pory drewna i w nich zastygającą.
- Konstrukcja klepkowa
Mniej tłumiącą wibracje drewna, dużo bardziej korzystną dla brzmienia bębna jest konstrukcja klepkowa. Tutaj, podobnie jak w starodawnej beczce, bęben zrobiony jest z podłużnie przylegających do siebie kawałków drewna, co zmniejsza znacznie ilość kleju potrzebnego do ich zespolenia. Innym wariantem jest poprzeczne ułożenie segmentów, które nachodzą na siebie jak cegły, z których buduje się studnię (znów skojarzenie tradycyjno-folklorystyczne). Tutaj kleju jest trochę więcej, ale za to zmniejsza się ilość punktów styku warstewki kleju z naciągiem na krawędzi korpusu.
- Konstrukcje walcowe i korpusy z litego drewna
Kolejnym krokiem w kierunku zminimalizowania udziału syntetyków w strukturze bębna (chociaż technologicznie jest to tak naprawdę krok wstecz) jest produkcja korpusu z jednego kawałka drewna wygiętego na parze i sklejonego w formie walca. Często mówi się o takich bębnach, że są zrobione z litego drewna (terminu tego używa się równie niepoprawnie w odniesieniu do konstrukcji klepkowej i segmentowej), ale w rzeczywistości jedyną metodą wykonania prawdziwych litych korpusów jest ich wycięcie, wydrążenie i wytoczenie prosto z pnia ściętego drzewa. Jest to oczywiście sposób najdroższy, najbardziej czasochłonny i najmniej ekonomiczny pod kątem wykorzystania jednego drzewa, ale najdoskonalszy, jeśli chodzi o wydobycie pełni brzmienia prawdziwego drewna. Jest jednak bardzo rzadko stosowany.
Częściej występują już trzy poprzednie typu budowy korpusów, które jednak zarezerwowane są tylko dla zestawów z najwyższych półek. Większość dostępnych na rynku bębnów (i to nie tylko tych najtańszych, ale również w pełni profesjonalnych) jest więc zrobiona ze sklejki. O ile jednak brzmienie korpusów klepkowych wykonanych, powiedzmy, z mahoniu czy dębu, da się z góry określić, to w wypadku sklejki najczęściej mamy do czynienia z mieszanką kilku gatunków drewna, z których każdy na swój sposób wpływa na ostateczne brzmienie bębna. Niektórzy mówią, że decydujące znaczenie ma warstwa zewnętrzna, inni – że wewnętrzna, jeszcze inni, że środkowa. Choć wszyscy się mylą, po części mają rację, ponieważ każda z warstw korpusu odciska swój ślad na dźwięku bębna.
Skala twardości Janka
Test Janka polega na zmierzeniu siły potrzebnej aby wbić w drewno stalową kulkę o średnicy 0,44” (11,28 mm) do połowy jej objętości. Wyniki testu wyrażane są w jednostkach lbf (funt-siła). Poniżej przedstawiamy wybrane rodzaje drewna, które mogą być użyte do produkcji bębnów. Należy jednak zauważyć, że twardość danego gatunku drewna zależy też od konkretnej jego odmiany.
Jatoba – 2350; Koa brazylijska – 2160; Bubinga – 1980; Palisander – 1780; Brzoza cukrowa – 1470;
Klon – 1450; Dąb biały – 1360; Dąb tasmański – 1350; Jesion (biały) – 1320;
Buk amerykański – 1300; Dąb czerwony – 1290; Brzoza żółta – 1260; Cocobolo – 1136;
Orzech czarny – 1010; Wiśnia czarna – 950; Mahoń afrykański – 830; Mahoń honduraski – 800;
Lipa amerykańska – 410
I wiele innych czynników…
Niezależnie od metody konstrukcji korpusu, jest jeszcze szereg innych czynników, które w znaczący sposób mogą wpłynąć na jego brzmienie. Determinuje je na przykład grubość ścianki. Cieńsza ścianka łatwiej i swobodniej wibruje, produkując bogaty ton. Grubsza gorzej wpada w wibracje, podkreślając atak i dając większą głośność. Dlatego właśnie werble i centrale są często grubsze od tomów. Nie bez znaczenia jest ponadto wykończenie bębnów; rodzaj lakieru czy okleiny, zaokrąglenie krawędzi korpusu, które bezpośrednio przenoszą wibracje z naciągów oraz same naciągi i odpowiednie ich nastrojenie. Do tego dochodzą pałki, siła i kąt uderzenia, a także wszystkie nie zawsze możliwe do określenia czynniki, funkcjonujące pod terminem „styl perkusisty”.
Składników brzmienia perkusji jest nieskończenie wiele, a drewno jest tylko jednym z nich, chociaż bardzo ważnym. Szukając swojego brzmienia należy się kierować przede wszystkim własnym doświadczeniem i własnymi uszami, czyli samemu przy każdej okazji grać na różnych rodzajach bębnów, testować, porównywać. Nakreśliliśmy tutaj pewien problem, dając ogólne wskazówki co do możliwych jego rozwiązań – cała reszta zależy już od was.
Opracował: Mikołaj Służewski, tekst pochodzi z topdrummera, wydanie październik/listopad 2009.