Zespół Foo Fighters poinformował o śmierci swojego perkusisty – Taylor Hawkins zmarł w wieku 50 lat.
Ciało perkusisty zostało znalezione w hotelu w Bogocie, gdzie obecnie przebywa grupa Foo Fighters w ramach trasy koncertowej. W oświadczeniu opublikowanym przez zespół możemy przeczytać:
Rodzina Foo Fighters jest zdruzgotana tragiczną i przedwczesną stratą naszego ukochanego Taylora Hawkinsa. Jego muzyczny duch i zaraźliwy śmiech zostaną z nami na zawsze. Nasze serca kierujemy w stronę jego żony, dzieci i rodziny. Prosimy, by uszanować ich prywatność w tym niesamowicie trudnym czasie.
Taylor Hawkins dołączył do Foo Fighters w 1997 roku. Wcześniej był m.in. perkusistą w koncertowym zespole Alanis Morissette, a także grał w grupie Sylvia. Razem z Foo Fighters nagrał dziewięć albumów studyjnych i koncertował na całym świecie. Ostatnim wspólnym występem był koncert w ramach Lollapalooza Argentina, który odbył się 20 marca. Taylor był aktywny muzycznie także poza macierzystą formacją. W 2004 roku założył formację Taylor Hawkins and the Coattail Riders, z którą nagrał kilka płyt. W ubiegłym roku powołał do życia supergrupę NHC, w której grali razem z nim Dave Navarro i Chris Chaney. Ponadto muzyk brał udział w wielu innych przedsięwzięciach, w których udzielał się nie tylko jako perkusista ale także jako wokalista.
Strona internetowa zespołu: www.foofighters.com
zdjęcie: Taylor Hawkins podczas koncertu Foo Fighters na festiwalu Lollapalooza Berlin 2017; fot. Raph_PH (CC BY 2.0)