Lars Ulrich z zespołu Metallica odwiedził perkusyjny dział sklepu Guitar Center w San Francisco by porozmawiać o bębnach i innych rzeczach związanych z jego karierą od samych jej początków.
„Rzeczą, która uderzyła mnie kiedy przyjechałem do Ameryki było to, że tutaj każdy mówił tylko o tym, żeby się wybić. Zauważyłem, że panuje tutaj kultura zorientowana na cel, której nie doświadczyłem dorastając w Europie. Nie żeby było w tym coś złego, ale wiele dzieciaków w Stanach mówiło „chcę być gwiazdą, robić to i tamto, a za pięć lat chcę być tu i tu”, a ja chciałem tylko siedzieć i grać kawałki Diamond Head pocąc się w mojej piwnicy. Nie byłem aż tak ambitny. Chodzi tylko o to, żeby odnaleźć swoją prawdziwą motywację, jaka by ona nie była. Chcesz być gwiazdą, zarabiać kasę i poznawać dziewczyny? OK, super, rób swoje! Chcesz grać muzykę, pisać piosenki, komunikować się z innymi za pośrednictwem dźwięków? Świetnie! Jest wiele różnych sposobów i żaden z nich nie jest lepszy ani gorszy od innych. Trzeba tylko znaleźć swoją drogę.” mówił Lars Ulrich w rozmowie z Guitar Center.
Obejrzyj całe nagranie: